czwartek, 15 sierpnia 2013

Słodka kanapka


Deser typu 'zróbmy coś z niczego'. Stworzony w trójkę z tego co było w lodówce i na krzaczkach przy domu Natki :) Bardzo smaczny oraz prosty i szybki w wykonaniu, idealny na podwieczorek. Tymczasem wyjeżdżam ponad 1200 km stąd, do zobaczenia za 2 tygodnie :)


Składniki:
• 18 herbatników
• mleko z ekstraktem waniliowym*
• 45 sztuk malin
• 150 g mascarpone
• cukier puder do posypania

*opcjonalnie można użyć również malibu

Wykonanie:
Dzień wcześniej wieczorem zanurzamy herbatniki w mleku z ekstraktem waniliowym, odstawiamy na noc do przesuszenia. Następnego dnia, gdy herbatniki już przeschły, smarujemy dół deseru grubszą warstwą mascarpone i układamy na niej maliny. Górny herbatnik smarujemy cieńszą warstwą serka niż podstawę i kładziemy na maliny. Posypujemy cukrem pudrem, a na wierzch kładziemy malinkę. Smacznego :)


środa, 14 sierpnia 2013

Proste ciasto ze śliwkami


Dzisiaj przepis mojej mamy - bardzo łatwe (a dobre!) ciasto ze śliwkami. :)

Składniki:

• 4 jajka
• 1 szklanka cukru
• 2 łyżki cukru wanilinowego
• 3 szklanki mąki
• 3 łyżeczki proszku do pieczenia
• kostka masła
• cukier puder do posypania
• śliwki (ok. 15 sztuk)

Wykonanie:

Śliwki przekroić na połówki. Masło stopić. Jajka utrzeć z cukrem i cukrem wanilinowym. Następnie dodać do masy jajecznej przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia oraz wlać stopione masło i zmiksować na małych obrotach do połączenia się składników. Masę przelać do blaszki i powtykać połówki śliwek. Piec 30-40 minut w 220 stopniach. Po wyciągnięciu z piekarnika i przestudzeniu posypać cukrem pudrem i pokroić na kawałki. 


wtorek, 13 sierpnia 2013

Granola orzechowa z masłem fistaszkowym


Propozycja dla fanów orzechów i mało słodkich śniadań :)


Składniki:
• 10 łyżek masła orzechowego
• 2 łyżki miodu
• pół szklanki wody
• 3 łyżki otrąb żytnich
• 220 gramów płatków owsianych
• 100 gramów orzeszków ziemnych
• 50 gramów orzechów laskowych

Wykonanie:
Masło orzechowe, wodę i miód podgrzewamy w rondelku do momentu aż staną się jednolitą masą. Zdejmujemy z ognia i wsypujemy otręby, płatki owsiane, orzechy laskowe i ziemne i wszystko razem dokładnie mieszamy. Wykładamy na blaszkę przykrytą papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na 45 minut (mieszając co 15 minut). Na ostatnie 5 minut włączamy funkcję grill w piekarniku. Wyciągamy z piekarnika, studzimy i przechowujemy w zamkniętym słoiku.


poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Desernik z malinami


Moje (i nie tylko) ulubione ciasto/sernik na zimno. Przy pierwszym przygotowaniu (jakieś dwa lata temu) od razu podbiło serce i kubki smakowe ;) Wtedy do wykonania zainspirowała mnie Natka, za co serdecznie dziękuję, bo jak wiadomo - połączenie mascarpone i malin to zawsze przepis na sukces... :)


Składniki (tortownica 24 cm):

• 140 g biszkoptów
• 130 g masła
• 400 g mascarpone
• łyżka ekstraktu waniliowego
• 140 g cukru pudru
• 200 g śmietanki 30% (schłodzona)
• 3 łyżeczki żelatyny
• ok. 500 g malin

Wykonanie:

Masło roztapiamy. Biszkopty mielimy w blenderze na puch/drobne kawałeczki. Po zmieleniu mieszamy z masłem. Powstałą masę wykładamy i uciskamy na spodzie formy. Przenosimy do lodówki na ok. 1 godzinę, aby masa stwardniała. Po godzinie żelatynę rozpuszczamy w 1/4 szklanki ciepłej wody. Mascarpone, śmietankę, cukier puder i ekstrakt waniliowy miksujemy razem ok. 3 minut, a następnie dolewamy rozpuszczoną żelatynę i miksujemy jeszcze około 1 minuty. Powstałą masę serową wykładamy na biszkoptowy spód i schładzamy w lodówce ok. 1 godziny. Po tym czasie układamy maliny i całość chłodzimy w lodówce minimum 6 godzin (a najlepiej zostawiamy na całą noc). Smacznego :)


piątek, 9 sierpnia 2013

Deser śniadaniowy


Dobre śniadanie to podstawa! Propozycja Natki na letni deser śniadaniowy (u nas podany przed całodniowym lenistwem na basenie w ogródku). Oczywiście potwierdzam gwarancję jakości ;) 


Składniki (3 porcje):

• kilka sztuk jeżyn
• kilka sztuk malin
• duży jogurt naturalny
• ok. 50-60 g otrębów
• 3 łyżki suszonej żurawiny
• 9 herbatników (+ mleko z ekstraktem waniliowym do namoczenia - pół szklanki)

Wykonanie:

Dzień wcześniej wieczorem zanurzamy herbatniki w mleku z ekstraktem waniliowym, odstawiamy na noc do przesuszenia. Rankiem herbatniki kruszymy na mniejsze kawałki. Przygotowujemy trzy wysokie szklanki, dajemy do każdej żurawinę i zalewamy do niecałej połowy jogurtem. Robimy warstwę z herbatników i otrębów. Następnie wrzucamy maliny i zalewamy jogurtem. Robimy kolejną warstwę z herbatników i otrębów, a na sam koniec przyozdabiamy malinami i jeżynami. 



czwartek, 8 sierpnia 2013

Bananowiec


Tym razem przepis mojej siostry Eweliny. Bardzo proste do wykonania ciasto bez pieczenia - zdecydowanie dla fanów bananów, musów owocowych i deserów na zimno (szczególnie na nasze aktualne upały). :)

Składniki:

• 1 kg bananów (z czego 2 szt. do dekoracji)
• galaretka agrestowa
• galaretka cytrynowa
• 100 g masła (temp. pokojowa)
• 100 g śmietanki 36%*
• 2/3 szklanki cukru pudru
• 1 łyżeczka żelatyny

* zamiast śmietanki można dodać dodatkowe 100 g masła i ominąć łyżeczkę żelatyny - osobiście nie polecam, chyba że ktoś lubi kremy maślane :)

Wykonanie:

Galaretkę cytrynową rozpuszczamy w 400 ml gorącej wody i odstawiamy do przestygnięcia. Łyżeczkę żelatyny mieszamy z 2 łyżkami wody i odstawiamy do napęcznienia. Banany rozgniatamy widelcem na paćkę, dodajemy masło, śmietanę oraz żelatynę i wszystko razem miksujemy. Do powstałej masy wlewamy ostudzoną galaretkę i wsypujemy cukier puder, znowu miksujemy. Masę przelewamy do formy i wstawiamy do lodówki na 2-3 h do stężenia. Po tym czasie banany kroimy na plasterki i układamy na musie bananowym. Galaretkę agrestową rozpuszczamy w 400 ml wody i studzimy, a następnie wlewamy na masę bananową. Wkładamy do lodówki na min. 3 h, a po tym czasie się zajadamy :)


środa, 7 sierpnia 2013

Tarte au citron - tarta cytrynowa


Tym razem wpis od Natki :)  Tarta zrobiona z okazji przyjęcia urodzinowego brata. W ten weekend panowały niemiłosierne upały, jednakże smak tarty był niesamowicie orzeźwiający :) Zdecydowanie dla fanów kwaskowatych klimatów, aczkolwiek miłośników słodkości zachęcam do modyfikacji dogodnej dla Was ilości cukru ;) Przez przypadek ten wypiek zbiegł się z moim (Natkowym) wyjazdem do Francji i 3-tygodniową przerwą w moich kulinarnych przedsięwzięciach, zatem zapraszam do wypróbowania letnich, francuskich smaków :) (Ps. przepis na krem zmodyfikowałam z sierpniowego ELLE)


Składniki:

Ciasto:
• 120 g masła (może być z lodówki lub w temp. pokojowej)
• 50 g cukru pudru
• 1 żółtko
• 180 g mąki pszennej
• szczypta soli

Krem cytrynowy:
• 6 jajek
• 80 g cukru trzcinowego*
• 250 g gęstej śmietany 12% lub 18%
• 4 cytryny + skórka z 2 cytryn

Karmel:
• 2 łyżki cukru brązowego

* jeśli ktoś nie lubi kwaśnych rzeczy można podwoić ilość cukru trzcinowego lub dodać 100 g cukru białego

Wykonanie:

Ciasto:
Przesiewamy mąkę i cukier puder. Wszystkie składniki - masło, mąkę, cukier, żółtko i sól łączymy i modelujemy w kulkę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 1-2 h. Wałkujemy ciasto na grubość ok. 1cm i wykładamy formę, widelcem nakłuwamy równomiernie ciasto, przykrywamy papierem do pieczenia oraz obciążamy (np. białą fasolą lub ryżem). Pieczemy ok. 12 minut pod przykryciem w temp. 180 stopni, następnie ściągamy folię i pieczemy jeszcze ok. 10 min.

Krem:
Wyciskamy sok z cytryn, wlewamy do rondelka, wrzucamy cukier i gotujemy przez 10 minut. Po ostudzeniu dodajemy śmietanę i jajka i mieszamy bardzo energicznie. Aby składniki się połączyły masę trzeba zagotować na małym ogniu ok. 8-10 minut (ważne, aby całość była mocno ścięta, bardzo gęsta i nie rozlewała się). Po ostudzeniu przekładamy masę na kruche ciasto i całość chłodzimy przez noc w lodówce.

Karmel:
Dwie łyżki cukru brązowego podgrzewamy na patelni. Po rozpuszczeniu robimy esy-floresy na tarcie - ważne, aby zrobić to bardzo szybko (i na chłodnej, stężałej masie), bo karmel szybko gęstnieje i robi się twardy. Smacznego!



niedziela, 4 sierpnia 2013

Trufle jagodowe



Moje drugie trufle w życiu. Pamiętam, że pierwsze robione dwa lata temu zebrały dość pozytywne recenzje (jeszcze z przepisu z kwestii smaku, więc jakże mogło być inaczej ;)... Tym razem podobno też wyszło smacznie, mimo że coś tam sama namieszałam. Przy okazji naszła mnie refleksja - tworzenie i ozdabianie tego rodzaju słodyczy to dla mnie naprawdę dobra zabawa, która gwarantuje oderwanie się od szarej rzeczywistości. A pomysł na kolejne już jest... :)


Składniki (18 sztuk):

Trufla:
• 110 g białej czekolady
• 3 płaskie łyżki śmietany 36%
• 4 łyżki jagód
• niepełna szklanka zmiksowanych biszkoptów (ok. 100 g)

Polewa i dekoracja:
• 200 g białej czekolady
• 2-3 łyżki wiórków kokosowych (u mnie były 4, jednak troszkę za dużo)
• 1/8 łyżeczki barwnika w proszku rozpuszczonego w 3 łyżeczkach wody

Wykonanie:

Trufla:
Biszkopty mielimy w blenderze, następnie to samo robimy z jagodami (do uzyskania gładkiej masy). Czekoladę rozpuszczamy wraz ze śmietanką nad parą wodną. Po jej rozpuszczeniu dodajemy jagody i biszkopty i chwilę miksujemy. Schładzamy ok. 2 godzin w lodówce, a przed lepieniem wkładamy masę jeszcze na 10 minut do zamrażarki. Po tym czasie wyjmujemy masę i lepimy kulki (ok. 18 sztuk). Wkładamy na godzinę do zamrażalki.

Polewa i dekoracja:
Dwie łyżki wiórków kokosowych wsypać do małego woreczka i wlać 3 łyżeczki wody wraz z brawnikiem. Wstrząsać i ugniatać do momentu, aż wiórki zafarbują na fioletowy kolor. Wysypać na talerz aby przeschły (ok. 5-10 min.). Czekoladę (najpierw jedną, gdy się skończy to drugą) rozpuścić nad parą wodną, a następnie przelać do szklanki i moczyć trufle. Posypywać kokosem. Wstawić do zamrażalki na ok. pół godziny. Po tym czasie trufle są gotowe do podania. Smacznego :)





piątek, 2 sierpnia 2013

Focaccia z pomidorami i suszonym oregano


Klasyka. Focaccia to rodzaj pieczywa pochodzący z Włoch z różnymi dodatkami, podawanego jako przystawka lub na śniadanie. Wiadomo, nic nie przebije prawdziwej włoskiej focacci, którą można kupić na straganikach i zjeść przechadzając się w wąskich uliczkach uroczego miasteczka (i w niezłym upale), ale ten przepis na pewno jej dorównuje. U mnie robiona bardzo często - szczególnie, że znika prawie od razu po wyjęciu z piekarnika :) Przepis na podstawie tego z kwestii smaku z drobnymi modyfikacjami.


Składniki (tortownica 24 cm i niecała blacha do pieczenia):
• 750 g mąki
• 450 g ziemniaków
• 12 g drożdży suchych
• 3 łyżki cukru
• 500 g pomidorków koktajlowych
• 2 duże pomidory
• 2 łyżki soli + do przyprawienia pomidorów
• pieprz
• oregano
• 250 ml wody
• 5 łyżek oliwy extra vergine + do polania pomidorów

Wykonanie:
Ziemniaki ugotować do miękkości. Po ugatowaniu rozgnieść całkowicie tłuczkiem i trochę ostudzić. Do miski wsypać drożdże suszone i wlać 150 ml ciepłej wody, dodać cukier i wymieszać. Odstawić na 5 minut, następnie dodać przesianą mąkę i wymieszać. Dodać ostudzone ziemniaki i ręką lub mieszadłem miksera połączyć składniki. Dolać 100 ml ciepłej wody w której rozpuścić wcześniej sól i wyrabiać ciasto przez ok. 10 minut*. Na koniec dokładnie wgnieść w ciasto 5 łyżek oliwy extra vergine, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 2 godziny. Po tym czasie tortownicę i blachę wysmarować oliwą i wyłożyć ciasto (na wysokość około 2 - 3 cm). Pomidorki koktajlowe przeciąć na połówki, usunąć szypułki, oprószyć solą, pieprzem, oregano i wymieszać z oliwą extra vergine. Duże pomidory przeciąć na plasterki. Układać na powierzchni lekko wciskając je w ciasto. Posypać raz jeszcze oregano, polać lekko oliwą z oliwek. Odstawić do wyrośnięcia na około 30 minut**.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni C, wstawić focaccię i piec przez 35-40 minut na lekko złoty kolor. Wyjąć z piekarnika i zostawić w formie do ostudzenia na 10-15 minut.

* w oryginalnym przepisie czas wyrabiania ciasta jest dłuższy, ja go skróciłam (tak, przyznaję - z racji lenistwa ;D) ponieważ zaobserwowałam, że nie ma to żadnego wpływu na chlebek
** lub od razu wstawić do piekarnika - chleb będzie bardziej płaski (taki jak na zdjęciach), natomiast po odstawieniu na 30 min. wyrośnie i po upieczeniu będzie wyższy (na wysokość ok. 7/8 tortownicy takiej jak na zdjęciu)



czwartek, 1 sierpnia 2013

Koktajl z melonem, malinami, jagodami i miętą




Gościnnie wpisuję się ja- Natka :) Choć pewnie w prosty sposób można to wywnioskować z przepisu (za sprawą mojej ulubionej ostatnimi czasy mięty ;)) Prosto, aczkolwiek składniki ładnie komponują się w smaku. Przepis to raczej inspiracja idealna na śniadanie, drugie śniadanie bądź jako do nich dodatek. Smacznego ;)

Składniki (3 porcje):

• 130 g jagód
• 130 g malin (i kilka do dekoracji)
• pół melona żółtego
• 1 łyżka miodu
• 300 ml kefiru
• gałązka mięty

Wykonanie:

Owoce i kefir schłodzić wcześniej w lodówce. Do blendera wkładamy jagody, maliny, wlewamy kefir, dodajemy melona, miód i miętę, całość miksujemy. Rozlewamy do wysokich szklanek, przyozdabiamy owocami i miętą. Smacznego :)